“Żyletkę zawsze noszę przy sobie” to tytuł książki autorstwa Małgorzaty Gołoty, którą niedawno skończyłam czytać dzięki uprzejmości mojej koleżanki z pracy. Pozycja ta przybliża nam bardzo istotny problem, który szczególnie zaostrzył się po okresie pandemii i lockdownu. Problemem tym jest depresja wśród dzieci i młodzieży.
Okazuje się, że już siedmiolatek może cierpieć na tę chorobę i popełniać mniej lub bardziej skuteczne próby samobójcze. Wcześniej nie miałam o tym pojęcia… W końcu co takiego musi się wydarzyć, że tak małe dziecko chce odebrać sobie życie?
Specjaliści mówią o dziesięciu głównych przyczynach depresji. Oto one:
- System szkolny.
- Nieodpowiednie relacje z rodzicami.
- Nieodpowiednie relacje z rówieśnikami.
- Brak aktywności fizycznej.
- Brak czasu wolnego.
- Zbyt mała ilość czasu spędzana na łonie natury.
- Chciwość dorosłych.
- Konsumpcjonizm i istota pieniądza.
- Ukazywanie świata jako niebezpiecznego środowiska (wojny, morderstwa, gwałty itp.).
- Brak optymistycznego wzorca dorosłości.
Przerażające jest to, że na pierwszym miejscu wspomniany jest system szkolny. Lekarze psychiatrii mówią o nim jako o jednej z głównych przyczyn depresji wśród dzieci i młodzieży. Szkoła to miejsce, które powinno być przyjazne dla uczniów, a tak naprawdę młodzi ludzie codziennie zderzają się tam z przeładowaną podstawą programową, brakiem akceptacji dla ich nieprzyjemnych emocji czy wyśmiewaniem ich przez rówieśników. Dodatkowo dzieci mają narzuconą presję bycia najlepszym w każdej dziedzinie. Najczęściej to niespełnione ambicje rodziców, które mogą jedynie zaszkodzić.
Co dobrego wynika ze świadectw z czerwonym paskiem, skoro potem przyjeżdża do nas, do szpitala psychiatrycznego, wzorowa uczennica, licealistka ucząca się w renomowanym liceum, pocięta żyletką na całym ciele i przekonująca, że nie chce już dłużej żyć?
Musimy pamiętać, że dziecko nie powie nam bezpośrednio o smutku, który odczuwa, o stanach lękowych, których doświadcza. Powie nam o powtarzającym się bólu brzucha lub głowy, gorszym samopoczuciu, niechęci do uwielbianych wcześniej zajęć dodatkowych lub spotkań z przyjaciółmi. Z jego ust coraz częściej będziemy słyszeć, że “szkoła jest głupia i nudna”. Wtedy to dziecko potrzebuje dorosłego, który go wysłucha i zauważy jego potrzeby. Często tylko tyle (albo aż tyle) wystarczy, aby uniknąć tragedii.
Nieocenioną rolę odgrywają w takich sytuacjach również nauczyciele. W książce jest przytoczony przykład chłopca, który totalnie nie radził sobie z fizyką. Nauczycielka tego przedmiotu nie poświęcała mu dodatkowej uwagi, ale wzywała do odpowiedzi przed całą klasą, upokarzając go. Pewnego dnia powiedziała w jego kierunku słowa: “Siadaj, głąbie, i tak nic nie umiesz”. Tego samego dnia uczeń ten popełnił samobójstwo.
Dzieci mają większe lub mniejsze predyspozycje do zachorowania na depresję, co również jest zależne od uwarunkowań genetycznych. Jednak są pewne czynniki, które mogą mieć szczególne znaczenie w rozwoju tej choroby. Są to:
- bardzo wysokie wymagania względem dzieci,
- porównywanie ich do innych,
- zaprzeczanie uczuciom naszych dzieci,
- bagatelizowanie ich problemów.
Poważną pułapką jest również brak odpowiednich wzorców wśród rodziców. Jeśli mama lub tata nie potrafi odpoczywać, ciągle goni za pieniądzem, a każdą wolną chwilę spędza z nosem wlepionym w telefon, to czego taki rodzic może nauczyć swoje dziecko? Bądźmy z nimi tu i teraz, cieszmy się każdą małą chwilą, znajdźmy wspólną pasję!
Według Fundacji “Twarze depresji”, która należy do najaktywniejszych fundacji w zakresie zdrowia psychicznego, w ramach publicznej służby zdrowia na depresję leczy się 25 tysięcy dzieci (dane Narodowego Funduszu Zdrowia za 2021 rok). Na ich stronie internetowej znajdziemy informację, że szacunkowo co trzeci uczeń w szkole doświadcza problemów psychicznych. Dane Komendy Głównej Policji mówią, że samobójstwa wśród nastolatków to druga najczęstsza przyczyna ich zgonów. Liczba prób samobójczych z roku na rok zdecydowanie rośnie: 2017 rok – 730 nastolatków w wieku 7-18 lat; 2021 rok – ponad 1496; pierwsze półrocze 2022 roku – 1244. Co więcej, zespół Fundacji pisze:
Zadzwoniliśmy do poradni zdrowia psychicznego w wybranych stolicach wojewódzkich i zapytaliśmy o najbliższy możliwy termin konsultacji psychiatrycznej dla dziecka. W Gdańsku są zapisy na 2025 rok, w Bydgoszczy do końca 2023 nie ma już wolnych terminów, a w Rzeszowie na wizytę trzeba czekać dwa lata! Trochę, ale tylko trochę lepiej wygląda możliwość skorzystania z konsultacji psychologicznej, choć nie brakuje i takich placówek, w których pierwszy wolny termin jest za 7-8 miesięcy. Z drugiej strony są dane NFZ, które pokazują, że z roku na rok rośnie liczba dzieci i młodych osób cierpiących na depresję i zaburzenia lękowe. Przez ostatnich 5 lat wzrosła ona dwukrotnie!
Wielu ludzi zadaje sobie pytanie czym różni się współczesna młodzież od młodzieży sprzed kilkunastu lat. Przecież wtedy nie było takich problemów. Przynajmniej nie w takiej skali… To prawda. Ale wtedy nie było też Internetu, mediów społecznościowych i takiej ilości bodźców. W związku z tym to kolejne trudne zadanie dorosłych: nauczyć dzieci odpowiedzialnie poruszać się w wirtualnym świecie. Ważne jest też, żeby stosunkowo często wyjść z sieci i poszukać spokoju, jaki daje nam przyroda.
Traktuj dziecko jak przyjaciela. To mu pomoże.
To tytuł ostatniego rozdziału książki Małgorzaty Gołoty. Tytuł ten jest niezwykle wymowny i idealnie podsumowuje jak powinny wyglądać nasze relacje z dziećmi. Także… szanujmy się, kochajmy i rozmawiajmy! Jeśli mamy siebie, to mamy wszystko.
Jeśli zauważysz u swoich dzieci (lub dziećmi, z którymi pracujesz) długotrwałe obniżenie nastroju, zaburzenia koncentracji uwagi, trudności z zapamiętywaniem czy wycofywanie się z kontaktów międzyludzkich, to natychmiast skontaktuj się ze specjalistą. Dostęp do psychologa lub lekarza psychiatrii z NFZ może być utrudniony (świadczą o tym wspomniane przez Fundację terminy). Jeśli tak będzie również w Twojej miejscowości, to:
- Skontaktuj się z wychowawcą dziecka, psychologiem lub pedagogiem szkolnym. Otwarcie powiedz o swoich obawach i spostrzeżeniach.
- Skontaktuj się z Fundacją “Twarze Depresji”.
- Skontaktuj się telefonicznie z dyżurującymi psychologami Fundacji Itaka (800 70 2222). To całodobowa i bezpłatna infolinia.
Źródła:
Gołota Małgorzata, Żyletkę zawsze noszę przy sobie. Depresja dzieci i młodzieży, Poznań 2022.
Fundacja Twarze Depresji, O depresji u dzieci, https://twarzedepresji.pl/o-depresji-u-dzieci/ (dostęp 10.11.2022).
1 skomentuj
Niedawno się dowiedziałam, że najwięcej ludzi popełnia samobójstwo na Grenlandii. Nie oznacza to wcale, że nie dotyczy to innych miejsc ani tym bardziej naszego kraju.
Nasuwa się pytanie: ilu z nas tak naprawdę wie, co należy zrobić, gdy staniemy się powiernikami osoby cierpiącej na depresję i mającej myśli, a nawet próby samobójcze?
Temat jest szczególnie ważny gdy dotyczy dzieci i młodzieży, ale pamiętajmy również o nauczycielach. Wszystko działa w obie strony.
Pojawiły się studia pod nazwą Suicydologia. Warto się zainteresować. 🙂